„W ciszy kryje się wymaganie dla każdego z nas. Człowiek panuje nad czasem działania, jeśli umie wejść w ciszę. Trzeba, by umiał życie aktywne poprzedzać życiem ciszą.
Milczenie jest zaporą, która przywraca człowiekowi godność. Klasztory i wielcy ludzie ducha są tamami, które chronią ludzkość przed ciążącymi nad nią zagrożeniami. Jak bardzo ludzie powinni ich naśladować, żeby uczynić z milczenia skuteczną zaporę!
Ludzie żyjący w hałasie są podobni do pyłków miotanych wiatrem. Są niewolnikami zgiełku, który niszczy ich relację z Bogiem. Miłośnicy milczenia i samotności przeciwnie, krok za krokiem zdążają ku Bogu; umieją rozbijać piekielne spirale hałasu, tak jak treserzy potrafią uspokajać ryczące lwy.
Człowiek musi wybrać: Bóg albo nic, cisza albo hałas.
Milczenie i samotność to małe, wyprzedzenie wieczności, gdy będziemy stale przed Bogiem, promieniejąc Bogiem, Wielkim Milczącym, gdyż jest On Wielkim Miłującym.”
/Moc milczenia – kard. Robert Sarah/