„Gdy czujemy się osamotnieni, wtedy zamiast obchodzić nie kończący się labirynt drzwi, budynków, korytarzy – w poszukiwaniu przyjaciół, lepiej zwrócić się do Ducha Świętego i zająć się tym „Słodkim Gościem duszy”, bo On najlepiej nas zrozumie”. /kard. Stefan Wyszyński/
-
-
Brak czasu vs czas wolny.
Nasłuchuję przez chwilę tykania mojego starego zegarka i bez owijania w bawełnę muszę przyznać, że tyka dokładnie tak samo jak trzy tygodnie temu. Ani wolniej, ani z wydłużonym przeciąganiem, na które tylu ludzi narzeka. Chociaż trudno w to uwierzyć, czas biegnie tak samo jak kiedyś. Spójrzmy prawdzie w oczy: problem leży w tempie życia jakie sobie sami narzucamy w ramach czasu jaki Opatrzność przeznaczyła nam tutaj na ziemi.
-
Recepta na spełnione życie… – NIEDZIELA PALMOWA 2020
-
Marzenia vs wola Boża.
Marzenia potrafią wciągnąć jak narkotyk. Mają słodki smak. Sprawiają chwilową ulgę kiedy uda nam się na moment oderwać od realiów naszego życia. Porywają nas w przyszłość. Odrywają od przeszłości. Sprawiają wrażenie pozytywnej motywacji. Dodają skrzydeł. W obecnych czasach jeśli nie marzysz i nie masz spektakularnych efektów w postaci zrealizowanych marzeń, toś człowieku przepadł. Twój żywot wydaje się taki banalny, nudny i niespełniony. Odnoszę wrażenie, że teraz każdy powinien marzyć – bez względu na to czy jest młokosem czy sędziwym staruszkiem. Marzenia podtrzymują przecież w nas młodego ducha. Pomagają zapomnieć o starości, tak bardzo niechcianej, nieakceptowanej i wypartej z naszej świadomości. Dziś nie ważne ile masz lat aby móc realizować każde,…
-
POPIELEC 2020
"Kłamiemy w żywe oczy Panu Bogu, że On jest naszym szczęściem. Kiedy nam wszystko zabiera i zostawia Siebie - to mówimy, że jesteśmy nieszczęśliwi. No to jakim On jest szczęściem?"
-
Z myślą o Tobie!
CZERNA 14-16 lutego 2020 - „Samotność nie z wyboru. Porażka czy szansa?”; prowadzenie: o. Andrzej Ruszała OCD oraz RYNIAS 12-16 czerwca 2020 - „ Niewiasto, kogo szukasz? Rekolekcje dla kobiet samotnych nie z wyboru”; prowadzenie: o. Mariusz Kwiatkowski MI
-
Boże Narodzenie 2019
„Bezcielesny przyjmuje ciało,Słowo się materializuje,Niewidzialny daje się widzieć, Nietykalny daje się dotknąć,Bezczasowy poczyna się w czasie, Syn Boga staje się synem człowieczym, Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki.Żydzi niech się gorszą. Hellenowie niech się wyśmiewają, heretycy niech sobie ostrzą języki! Wtedy uwierzą (…) gdy ujrzą Go schodzącego z niebios i zasiadającego jako sędzia.To jest to nasze święto, które dzisiaj obchodzimy, jako przybycie Boga do ludzi, abyśmy przy Bogu w domu się znaleźli, albo do Niego wrócili – bo to jest właściwsze wyrażenie – iżbyśmy zdjąwszy z siebie starego człowieka, odziali się w nowego, i jakeśmy w Adamie umarli, byśmy tak w Chrystusie żyli, z Chrystusem razem się rodząc, razem…
-
Zestaw Świąteczny.
Jak wygląda oczekiwanie na przyjście na świat SYNA BOŻEGO?! Ten radosny okres oczekiwania zwany w Kościele Katolickim ADWENTEM trwa zaledwie 4 tygodnie. Ile w nas radości - nie z powodu „magii świąt czy rodzinnych świąt” - ale z faktu, że BOŻY SYN STAŁ SIĘ CZŁOWIEKIEM?!
-
„Burza burzy iluzje.”
Pięknym i głębokim uzupełnienim mojego ostatniego wpisu, pt. Światłem ciała jest oko. 8/8, jest homilia Ojca Augustyna Pelanowskiego, którą zamieszczam poniżej. Strach, niepewność, życie w iluzji, sprawiają, że ślepniemy z dnia na dzień, pogrążamy się w ciemności i coraz bardziej oddalamy się od światła. Często jesteśmy ślepi jak Bartymeusz ale czy potrafimy jak on, prosić Jezusa o uzdrowienie naszej ślepoty? Na czym polega fenomen tego uzdrowienia? Czy tylko na fizycznym uzdrowieniu? O co i po co prosimy? Swoje rozważania Ojciec Augustyn snuje na kanwie dwóch ewangelicznych fragmentów: „Jezus chodzi po jeziorze” (Mt 14, 22-33) oraz „Niewidomy pod Jerychem” (Łk 18, 35-43). Gorąco POLECAM wysłuchanie całości nagrania. Poniżej zamieszczam wybrane fragmenty…
-
„Światłem ciała jest oko”. 8/8
Tak, Jezus wydaje się obecnie praktycznie bez szans. Jaki celibat? Jaka bezżenność dla Królestwa Bożego? Dawniej, kiedy ludzie byli bardziej zacofani, niewyrobieni intelektualnie, nie mieli wiedzy psychologicznej i medycznej, to można było im celibat proponować. Dziś już „wiemy”, że wstrzemięźliwość seksualna prowadzi do wynaturzenia, zaburzeń psychicznych a jakby tego było mało, to nawet powoduje raka. Przynajmniej u kobiet, bo nie rodzą dzieci i nie karmią piersią. Dziś już jesteśmy „mądrzy” i już to wszystko „wiemy”. (*)