• Ratujmy Rodzinę! Refleksje niezamężnej.

    Ratuj-my rodzinę! My czyli kto? Rodzinę czyli kogo? Czy mamy ratować jedynie małżeństwa? Jak praktycznie ma wyglądać taka pomoc skoro żyjemy w czasach indywidualizmu i wszechogarniającej niezależności. Nikt nie ma prawa mieszać się do cudzego życia a już tym bardziej do życia dwojga poślubionych sobie osób. Nikt nie ma przecież prawa mieszać się w sprawy wychowania cudzych dzieci, nawet jeśli są to dzieci z nami spokrewnione. Kto, jak i kogo ma ratować?

  • Po co komu dziewictwo? Opinia mężatki.

    Czym jest dla wierzących katolików XXI wieku utrata dziewictwa poza małżeństwem? Kiedyś  była to hańba, szczególnie dla dziewczyny. Była to także hańba dla rodziny, która dziewczęcia nie wychowała i nie upilnowała, a także dla potencjalnego męża, bo naruszała prawa hm… własnościowe – do wyłączności fizycznej. Jednak my dzisiaj patrzymy na ten problem „historyczny” dużo bardziej prymitywnie niż ludzie, np. 100 lat temu. Oceniamy go raczej pod kątem dzisiejszego myślenia o „prawach człowieka”, „wyzwoleniu kobiet” i „wolności” seksualnej rozumianej jako „wszystko mi wolno, to moja sprawa, mam prawo do szczęścia”. Zapominamy, że dla tych osób sprzed wieku, wiara była czymś daleko bardziej istotnym i poważnym niż dzisiaj. Wtedy używano jeszcze takich…

  • Tęsknota.

    „Błogosławiona bezpłodna, ale nieskalana, która nie zaznała grzesznego współżycia w łożu, w czas nawiedzenia dusz wyda plon. I eunuch, co nie skalał swych rąk nieprawością ani nic złego nie myślał przeciw Bogu: za wierność otrzyma łaskę szczególną i dział pełen radości w Świątyni Pańskiej. Wspaniałe są owoce dobrych wysiłków, a korzeń mądrości nie usycha. /Mdr 3, 13-15/„Lepsza bezdzietność [połączona] z cnotą, nieśmiertelna jest bowiem jej pamięć, bo ma uznanie u Boga i ludzi: Gdy jest obecna, to ją naśladują, tęsknią, gdy odejdzie, a w wieczności triumfuje uwieczniona – zwyciężywszy w zawodach o nieskazitelnej nagrodzie”. /Mdr 4, 1-2/ Zdumiewające, że w czasach Starego Testamentu, kiedy Boże błogosławieństwo było utożsamiane z licznym…

  • MODLITWA

    Boże, nasz Panie, pragnę Cię wielbić i oddać Ci chwałę: za każdą świętą dziewicę, od pierwszych wieków Kościoła Katolickiego począwszy aż po dzień dzisiejszy; za każdą dziewicę zrodzoną z Twojej przenajświętszej krwi, Jezu Chryste; za dziewice konsekrowane i te żyjące w ukryciu, o których świat dowie się dopiero w Niebie; oddaję Ci Panie chwałę w życiu każdej osoby bezżennej;  oddaję Ci chwałę Panie w życiu zwłaszcza tych osób, które same nie są jeszcze w stanie tego uczynić – bo nie znają, nie dostrzegają i nie doceniają tego wielkiego wyróżnienia i wybrania, do umiłowania Ciebie ponad wszystko; którzy nie rozumieją jeszcze jak wielką łaską pragniesz ich obdarzyć i jak wielkim w…

  • „Światłem ciała jest oko”. 8/8

    Tak, Jezus wydaje się obecnie praktycznie bez szans. Jaki celibat? Jaka bezżenność dla Królestwa Bożego? Dawniej, kiedy ludzie byli bardziej zacofani, niewyrobieni intelektualnie, nie mieli wiedzy psychologicznej i medycznej, to można było im celibat proponować. Dziś już „wiemy”, że wstrzemięźliwość seksualna prowadzi do wynaturzenia, zaburzeń psychicznych a jakby tego było mało, to nawet powoduje raka. Przynajmniej u kobiet, bo nie rodzą dzieci i nie karmią piersią. Dziś już jesteśmy „mądrzy” i już to wszystko „wiemy”. (*)

  • Celibat – wybór, dar czy patologia? 7/8

    Mogą złączyć się wszystkie potęgi i mądrość tego świata oraz tak zwane nauki humanistyczne, by protestować przeciw tej formie życia, aż do określenia jej hańbą przeszłości. Można obrzucić ją wszelkiego rodzaju podejrzeniami i dodać wszystkie grzechy i niewierności tych, którzy tę formę życia wybrali i podjęli - lecz ona przetrwa, gdyż ustanowił ją Jezus. /"Czystego serca", Raniero Cantalamessa/

  • Seksualność a życie duchowe. 2/2

    W tym wpisie zamieszczam zapowiedziane dwie części homilii wygłoszonej przez Ojca Augustyna Pelanowskiego OSPPE. Okazuje się, że można mówić o naszej seksualności w sposób porywający i budujący także w kontekście naszego życia duchowego. W mojej opinii Ojciec Augustyn robi to w mistrzowski sposób, pozostawiając nam wolność wyboru...

  • Bezżenność vs małżeństwo? 1/2

    W nawiązaniu do ostatniego wpisu, pt. „Nie mam powołania do celibatu”, pragnę podzielić się z Wami perełkami wyłowionym w sieci. Wszystkie poświęcone są tematyce bezżenności, dziewictwa, czystości i celibatu. Zachęcam aby tych nagrań posłuchać w skupieniu, nie mimochodem, podczas prasowania czy wycierania kurzu w salonie. 😉  Warto pomodlić się do Ducha Świętego aby pomógł nam pojąć na czym polega wartość  BEZŻENNOŚCI DLA KRÓLESTWA BOŻEGO, o której nauczał nasz Pan, Jezus Chrystus.  Duchu Święty, który oświecasz serca i umysły nasze, dodaj nam ochoty i zdolności, aby ta nauka była dla nas pożytkiem doczesnym i wiecznym. Przez Chrystusa, Pana naszego, Amen. Oprócz modlitwy, dobra będzie też melisa albo kilka bonifraterskich kropelek „Antinervinum”……

  • Nie mam powołania do celibatu.

    Ależ to przecież taki intymny temat zaraz usłyszę. Doprawdy? Bardziej intymny niż rola seksu w małżeństwie, zagrożenia pornografią, itp. o czym słyszymy na licznych kazaniach, rekolekcjach stanowych czy nawet w listach duszpasterskich?